Zadanie polegało na połączeniu ze sobą trzech różnych przedmiotów w jedną rzeźbę. Ja na początku wybrałam stojak na wino, szczotkę drucianą i żarówkę, ale pan powiedział, że lepiej jak będzie kilka żarówek (a to przecież już nie są 3 rzeczy tylko więcej) i spryskam szczotkę srebrnym sprayem. Zrobiłam to, przyszłam na następne zajęcia, a on mi powiedział, żeby dołączyć jeszcze książkę i ją też popsikać i tak oto wszystko wyszło srebrne...
Zadanie polegało na połączeniu ze sobą trzech różnych przedmiotów w jedną rzeźbę. Ja na początku wybrałam stojak na wino, szczotkę drucianą i żarówkę, ale pan powiedział, że lepiej jak będzie kilka żarówek (a to przecież już nie są 3 rzeczy tylko więcej) i spryskam szczotkę srebrnym sprayem. Zrobiłam to, przyszłam na następne zajęcia, a on mi powiedział, żeby dołączyć jeszcze książkę i ją też popsikać i tak oto wszystko wyszło srebrne...
OdpowiedzUsuńNie przypominam sobie, żebym w ogóle miała taką czapkę :D
OdpowiedzUsuń