Moje życie składa się z tysiąca drobiazgów, do których jestem przywiązana.

wtorek, 11 października 2011

Wtulam się w jesień. Wrastam w rozgrzane do czerwoności kurtyny liści i razem z nimi rozpraszam się wiatrem, zlewam się ze zmokłymi chodnikami, snuję się strumieniami mgły nad szeleszczącą ziemią.
Popołudniami badam uważnie unerwienie najwątlejszych liści, a zapamiętane ścieżki zmarzniętymi wargami powtarzam na Twojej skórze. Nasłuchuję szeptania zapomnianego listowia i szeptem tak samo tęsknym, zaciekle wyrażającym wszystko, co niewyrażalne - mówię, że jak inaczej, że tak, że Ciebie kocham...